Ela, u której mieszkałam przez ostatnie 2 tygodnie uwielbia zdrowe jedzenie tak samo jak ja. Kiedyś poleciła mi zrobienie omletu z cukinią, oczywiście dodałam coś od siebie. Nie umiem jednak przerzucić go na drugą stronę, co jej idzie naprawdę bardzo sprawnie! I bez tego omlet jest bardzo smaczny. Cukinia jest wciąż mało znanym i niedocenianym warzywem, jest bardzo niskokaloryczna ( w 100 g tylko 15 kcal!!!), zawiera dużo wody, jest idealna dla osób starających się zrzucić parę kilogramów. Cukinia nie kumuluje w sobie metali ciężkich, co umożliwia detox i ochronę przed szkodliwymi substancjami. Koniecznie spróbujcie! 🙂
Składniki:
- 2 jajka
- 2 garście startej na grubych oczkach cukinii
- 5 pomidorków cherry
- plaster żółtego sera
- łyżeczka oliwy z oliwek lub innego tłuszczu
- sól, pieprz do smaku
- opcjonalnie zioła prowansalskie, papryka słodka/ostra, suszona cebula
W głębokim naczyniu rozbić 2 jajka, dodać do nich sól i pieprz, potem roztrzepać widelcem.
Żółty ser pokroić w drobniejsze kawałki. Startą cukinię można delikatnie odsączyć z nadmiaru wody ściskając ją dłońmi. Pomidorki przekroić na pół.
Wysmarować patelnię oliwą lub innym tłuszczem, dokładnie nagrzać. Wlać masę z roztrzepanych jajek, na to położyć startą cukinię i delikatnie wbić ją drewnianą łyżką w masę jajeczną, potem położyć pomidorki i ser, przykryć pokrywką, by mógł się roztopić. Trzymać tak na małym ogniu aż do całkowitego ścięcia jajek.
Wartość kaloryczna: 292 kcal
Białko: 19,4 g
Tłuszcze: 21,35 g
Węglowodany: 6 g
Nie wiem jak smakuje, zapewne pysznie, ale wygląda przeprzepięknie 😀
KAROLA UWIELBIAM CIĘ !
Genialny pomysł, musiało być pyszne 🙂
Mmm jakie to jest ładne 🙂
gratuluje znalezienia mieszkania 😉 dasz wiare, ze jeszcze nigdy nie jadlam omleta na wytrawnie ? czas to zmienic, zwlaszcza, ze cukinia juz plesnieje w lodowce 😉
omlecik musiał być pyszny bo na taki wygląda!
był!
zmartwię Cię, ale najlepiej będzie jak ją wyrzucisz i kupisz nową, spróbuj tego, bo smakował naprawdę dobrze i nie zniechęcisz się p pierwszym razie do wytrawnych omletów 🙂
gdyby był przycisk ''lubię to'' to bym kliknęła 😀
zrobiłam, jadłam – PYCHA;D
mój omlecik właśnie sobie leży na patelni i się smaży, oczywiście wrzuciłam wszystkie składniki na raz, ale myślę, że mu nie zaszkodzi (mam nadzieję)
wygląda pysznie i na sto procent będzie tak smakował, podpatruję Twój blog od jakiegoś czasu, ma dużo wegańskich i wegetariańskich posiłków, dietetycznych, będę wpadać, pozdrawiam, tola