Pizza orkiszowa z wędzonym kurczakiem, cukinią i mozzarellą

Pizza orkiszowa z wędzonym kurczakiem, cukinią i mozzarellą

Pizza orkiszowa – tym razem już nie wegetariańska, ale równie dobra! Wędzoną pierś z kurczaka można kupić właściwie w każdym większym supermarkecie, z tego co się zorientowałam, są do kupienia jedynie w opakowaniach, nie można kupić swieżo uwędzonych (przynajmniej się nie spotkałam). Zachęcam do wypróbowania, nawet jeśli macie już swoją ulubioną pizzę i nie przygotowujecie innych. A o tym, że tysiąc razy lepiej jest przygotować ją samemu w domu, niż kupić gotową w pizzerii lub mrożoną chyba nie muszę wspominać 🙂

Można ją trzymać w lodówce zawinięta w folię nawet 2-3 dni, chociaż moja tyle nie wytrzymała 🙂

Pizza orkiszowa z wędzonym kurczakiem

Składniki:

Na ciasto:

  • 1 szklanka mieszanki mąki orkiszowej pełnoziarnistej i pszennej w proporcji 1:1
  • 1 łyżeczka oliwy
  • 1/3 szklanki wody
  • 20 g drożdży świeżych
  • trochę cukru
  • szczypta soli
Na sos:
  • pomnidory z puszki 150-200 g
  • 2 ząbki czosnku
  • majeranek, bazylia, oregano
  • sól, pieprz
Dodatki na pizzę:
  • 150g wędzonej piersi z kurczaka
  • 1/2 średniej wielkości cukinii
  • 3/4 kulki mozzarelli light

Z podanych składników na ciasto zagnieść jednolitą masę i zostawić na godzinę do wyrośnięcia.

Pomidory w puszce, przeciśnięty przez praskę czosnek i przyprawy wrzucić do blendera i dokładnie zmiksować.

Przygotować dodatki:
cukinię i ser mozzarella zetrzeć na cieniutkie plasterki, pierś z kurczaka pokroić w drobną kostkę.

Na blachę wyłożyć papier do pieczenia, a nie niego ciasto. Posmarować grubą warstwą sosu pomidorowego, wyłożyć cukinię, pierś wędzoną i wszystko przykryć serem. Włożyć do piekarnika na pierwsze 10 minut do 170 stopni, a potem zwiększyć temperaturę do 200-220.
Pizzę przed podaniem można posypać świeżą bazylią.

Feel Eat

10 myśli w temacie “Pizza orkiszowa z wędzonym kurczakiem, cukinią i mozzarellą

  1. Wcale się nie dziwię, że ta pizza tyle nie wytrzymała haha 😀
    Najlepiej robić pizzę w domu, bo przynajmniej wiadomo co się do niej dodaje, a u Ciebie widzę same pyszności 🙂

  2. Hej, trafilam dzis na twoj blog i jestem pod wielkim wrazeniem 🙂 Czy ty bylas,badz jestes na diecie? Czy po prostu zawsze odzywialas sie zdrowo i stad te przepisy wszystkie:) ?
    Pozdrawiam

  3. Hej 🙂 Kiedyś byłam na diecie, a teraz po prostu zdrowo się odżywiam, chociaż fajnie byłoby trochę zrzucić, z tym, że wolałabym zrobić to ćwiczeniami, bo od paru lat odżywiam się zdrowo i nie mogę zmienić diety na jeszcze zdrowszą. Przepisy na ogół czytam w różnych gazetach i stronach internetowych i zmieniam składniki, by były zdrowsze i dostosowuje je do moich kubków smakowych 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Powrót do góry