Amarantusowy omlet śniadaniowy z owocami

Uwielbiam omlety, każde, nieważne czy są podawane na słodko, czy w wersji wytrawnej. Szybkie do przyrządzenia, sycące i łatwe. Można je przygotować bez dodatku tłuszczu, dzięki czemu są zdrowsze. Na śniadanie często podaję je z owocami, dzięki czemu nie trzeba go dosładzać.
Do omletu dodałam mąkę amarantusową prażoną. Powstaje ona ze zmielonych nasion amarantusa. Posiada więcej białka niż standardowa mąka pszenna, nadaje również potrawom charakterystyczny smak. Taka mąka jest do zdobycia w sklepie ze zdrową żywnością, widziałam ją też w Almie czy Piotrze i Pawle na dziale z ekologicznym jedzeniem. Oto jej wartości odżywcze:

Wartość odżywcza 100 g produktu
wartość energetyczna	1754 kJ (417 kcal)
białko	18 g
węglowodany	63 g
w tym cukry	0,4 g
tłuszcz	8 g
w tym kwasy tłuszczowe nasycone	3 g
błonnik	14 g
sód	0,02 g
magnez	250 mg (66%*)
żelazo	7., mg (54%*)

Składniki:

• 2 jajka
• 1 czubata łyżka mąki pełnoziarnistej pszennej
• 1 łyżka mąki amarantusowej prażonej
• 1/4 szklanki maślanki
• pół łyżeczki proszku do pieczenia
• pół łyżeczki ekstraktu z wanilii
• szczypta soli
• owoce, u mnie nektarynka, brzoskwinia, banan, owoce leśne

Białka oddzielić od żółtek. Białko ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Żółtka ubić z maślanką i mąką. Delikatnie wymieszać zawartość obu misek łyżką dodając porcjami białko do ubitej masy. Jeśli na Waszej patelni nie można smażyć beztłuszczowo, dodajcie troszkę dowolnego tłuszczu (oliwy, oleju rzepakowego, kokosowego czy słonecznikowego), nagrzejcie patelnię i wlejcie masę. Patelnię przykryć pokrywka i smażyć na małym ogniu, po paru minutach przerzucić na drugą stronę i smażyć dalej już bez pokrywki. Po zdjęciu z patelni na omlecie ułożyć pokrojone na drobniejsze kawałki owoce.