Prosty chleb żytni razowy

Prosty chleb żytni razowy
Kiedyś bardzo często piekłam domowy chleb. Pewnie dla Was to dość dziwne, bo przecież chleb można dostać w każdym sklepie za 3 złote? Pewnie, że można! Tylko… co w tym chlebie jest? Zawsze chcę wiedzieć co jem, liczy się dla mnie, czy pieczywo zawiera białą, oczyszczoną mąkę, czy tą zdrowszą pełnoziarnistą, dlatego raczej jestem daleka od pójścia na łatwiznę, wolę sobie zadać trochę trudu. (ale co to za trud, przecież gotowanie i pieczenie sprawia mi przyjemność :)) Niestety mój zakwas musiałam wyrzucić, dlatego zdecydowałam się na upieczenie chleba na drożdżach. Wybrałam mąkę żytnią, bo od jakiegoś czasu staram się unikać pszennych produktów, o czym już ostatnio na blogu wspominałam.
Inspirację zaczerpnęłam z TEJ strony. Ilość użytej wody zależy jednak od ilości otrębów w Waszej mące. Taki chleb spokojnie wytrzyma parę dni i prędzej stanie się czerstwy, niż pojawi się na nim pleśń.

Składniki:

  • 500g mąki żytniej pełnoziarnistej
  • 30g świeżych drożdży
  • łyżeczka cukru
  • łyżeczka soli
  • 400ml wody
  • 2 łyżki oliwy z oliwek

Drożdże rozrobić z cukrem, pozostawić na 15 minut. Mąkę pełnoziarnistą pomieszać z rozrobionymi drożdżami, solą, oliwą i wodą, wszystko wyrabiać co najmniej 15 minut  ręką. Ciasto przełożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia i odstawić na 2 godziny. Po tym czasie włożyć do zimnego piekarnika i nastawić na 200 stopni, piec około 70 minut, nie otwierając piekarnika podczas pieczenia. Nie kroić przed ostygnięciem.

 

 

 

Feel Eat

9 myśli w temacie “Prosty chleb żytni razowy

  1. Ja tez uwielbiam chleby własnoręcznie robione, nie umywają się do tych sklepowych. Żytniego jeszcze nie piekłam a Twój przepis wydaje się ciekawy.

  2. Zdarza się, że jem kupny żytni chleb, ale to zwłaszcza wtedy, gdy nie mam czasu na pieczenie (np. sesja), ale gdy tylko wpadnę w wir domowego chlebowania, to nie mogę się zatrzymać. Smak takiego chleba jest niepowtarzalny, ale to za zapach unoszący się po domu podczas pieczenia jestem w stanie dać się pokroić ;D

  3. ja stosunkowo od niedawna zaczęłam piec chleby i wydaje mi się, że po kupny będę sięgać bardzo rzadko 🙂
    te domowe są o wiele lepsze i przynajmniej wiem co do nich daję 🙂

  4. zrobiłam chlebek zgodnie z przepisem.niestety,mimo że pięknie urósł – w środku był pusty 🙁 wydaje mi się,że lepiej zaczekać aż urośnie i wtedy wstawić go do nagrzanego już piekarnika. Będę próbować jeszcze raz,bo wygląda przepysznie 😉 Pozdrawiam, Ewa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Powrót do góry