Włoskie paluchy GRISSINI – chrupiące!

Włoskie paluchy GRISSINI – chrupiące!
Przepis Marthy Stewart , naprawdę warto zrobić! Cała moja rodzina się nimi zajada ,ale ostrzegam – do najmniej kalorycznych nie należą! Chociaż ciasta drożdżowe uchodzą za jedne ze zdrowszych ,to robione jest na oleju i potem potrzebny jest olej lub oliwa do posmarowania paluchów. Można je jeść z szynką parmeńską lub same. Swoje zrobiłam z dodatkami : sezamem i solą gruboziarnistą, można spróbować też wykonać je z żółtym serem. Swoje wykonałam na pół porcji ,a wyszły 2 blachy paluchów, składniki które podaję są na całą porcję. Pomysł podłapałam z TEGO BLOGA.

Składniki :

  •  350 g mąki pszennej
  • 200 ml letniej wody
  • 50 ml oleju + olej/oliwa do smarowania paluchów
  • 25 g drożdzy
  • 2 łyżeczki soli
  • łyżeczka cukru

 Wyrabiamy ciasto z mąki ,wody ,soli ,cukru , oleju i drożdży. Ostawiamy na 40 minut w ciepłe miejsce zakrywając szmatką.

 Z wyrośniętego ciasta rozwałkowujemy cienki placek ( paluchy jeszcze urosną ,więc placek może być naprawdę cienki!)

 Przepinamy paski nożem i każdy po kolei zwijamy ręcznie w ruloniki. Jeden paluch ma prawie 50 cm długości!

 Układamy na papierze do pieczenia w równych odstępach ,ale nie za blisko żeby sobie nie przeszkadzały podczas pieczenia. Smarujemy je oliwą lub olejem używając pędzla , musimy to robić bardzo szybko i nie dopuścić do ponownego wyrośnięcia przed włożeniem do piekarnika. Teraz można posypać ziołami, serem , sezamem lub solą.

Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 10 minut.

Feel Eat

3 myśli w temacie “Włoskie paluchy GRISSINI – chrupiące!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Powrót do góry