Już dawno temu chciałam coś upiec z puree z fasoli, dzisiaj był mój pierwszy raz! Świetnie, że do muffinek nie trzeba używać mąki! Wyszły dobre, chociaż powinnam kupić silikonowe foremki na babeczki, bo do papierowych każda muffinka, czy ta zdrowa, czy ta mniej zdrowa mi przywiera. Z podanych składników wychodzi 6 muffinek. Fasola jest w nich w ogóle niewyczuwalna! Mogą całkowicie zaspokoić w sytuacji ”na coś mam ochotę,ale dokładnie nie wiem na co” 🙂
- 120g białej fasoli z puszki
- jajko
- 2 łyżeczki cynamonu
- 1/3 łyżeczki sody
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- pół średniego jabłka
- łyżka cukru trzcinowego
Fasolę mielimy blenderem na puree.
Jabłko kroimy w kostkę i obsypujemy cynamonem. ( 1 łyżeczka)
Żółtko ubijamy z cukrem do białości. Można dodać więcej cukru ,moje jabłko było słodkie, więc jedna łyżka w zupełności wystarczyła.
Białka ubijamy z odrobiną soli na sztywno.
Mikserem łączymy puree, żółtko, proszek do pieczenia, sodę i łyżeczkę cynamonu.
Dodajemy białko i delikatnie łączymy łyżką, pod koniec dodajemy jabłko, łączymy. Napełniamy foremki. Pieczemy w 180 stopniach przez 30 minut.
Wartość kaloryczna jednej muffinki: 48 kcal
Białko: 2,4 g
Tłuszcze: 0,8 g
Węglowodany: 8,2 g
Chyba ta fasola nie zachęciła mnie do tych muffinek. Ja dziś postaram się zdrobić muffinki i napewno wrzuce przepis na http://www.kulinarnyblog.pl
Fasoli w ogóle w nich nie czuć 🙂 Zobaczę na pewno Twoje muffinki , pozdrawiam!
jadłam kiedyś czekoladowe ciasto fasolowe, więc czuję, że te muffinki muszą być równie dobre 🙂
Bardzo lubię wypieki z fasoli i z cieciorki 🙂
nie robiłam jeszcze nic fasolowego ale te muffinki pysznie wyglądają ;D i do tego z jabłuszkiem <3
a kiedy dodajemy tą fasolę? 😀 czy ona tylko tak na rozgrzanie blendera? 🙂
hahaha no taak, zapomniałam o niej! Ale na zdjeciu jest 🙂
Zrobiłam dziś te muffinki. W smaku rzeczywiście nie czuć fasoli, ale mam problem, bo są strasznie mokre w środku. Siedziały w piekarniku 40 minut (180 stopni C), więc wydaje mi się, że nie chodzi o niedopieczenie. Jakie powinny być w środku?
jeśli podwoję składniki, mogę upiec całą masę w keksówce?