Danie to zjadłam z dodatkiem prażonych jabłek na słodki obiad. Musiałam zjeść coś, czego nie musiałabym długo gryźć, bo mam zapalenie dziąsła przez wychodzącą ósemkę, dostałam szczękościsku (brzmi śmiesznie,wiem! :)) i niestety gotowanie odeszło na drugi plan. Kluski wyszły naprawdę dobre! Na pewno powtórzę je kiedyś na śniadanie lub podwieczorek. Przepis na jedną porcję, czyli 8 klusek.
Potrzebujemy:
- około 80g sera białego (najlepiej Zott, bo nie ma grudek)
- 2 jajka przepiórcze
- czubata łyżka mąki pełnoziarnistej
- 100 g jogurtu naturalnego
- cynamon
- pół łyżeczki cukru trzcinowego
Ser, jajka, pół łyżeczki cynamonu i mąkę zagniatamy rękoma na jednolitą masę.
Mokrymi dłońmi formujemy kulki i wrzucamy do lekko osolonej wrzącej wody.
Jogurt naturalny mieszamy z cukrem i dowolną ilością cynamonu.
Kluski trzymamy na małym ogniu około 4-5 minut lub dłużej. Jak zaczną się rozpadać to trzeba je delikatnie wyjąć specjalną łyżką.
Ugotowane kluski polewamy wcześniej przygotowanym sosem.
Wartość kaloryczna : 190 kcal
Białko: 22 g
Tłuszcze: 3 g
Węglowodany :17 g
Wyglądają przepysznie ;D
Też miałam dzisiaj ochotę na kluski, postawiłam na smak dzieciństwa i kluski lane na mleku. Po Twój przepis na pewno niebawem sięgnę 🙂 fajnie, że liczysz wartości odżywcze 🙂
Karola, wymiatasz !Na pewno wyprobuje:)
nabrałam ochoty na takie pyszne twarogowe kluchy – mniam !! szczególnie z cynamonem i czymś słodkim 😉
jakim to cudem wyszly takie piekne kulki? przy tych proporcjach wyszla mi lejaca sie ciapa, z ktora nic nie mozna bylo zrobic :/ pewnie za pomoca lyzek formowane? nastepnym razem tak zrobie i po prostu wrzuce do wody 😛
dużo zależy od wielkości łyżki mąki i od jej rodzaju, szczerze mówiąc taak dawno robiłam te kulki, że nie pamiętam jak je kładłam, wydaje mi sięjednak, że moczyłam ręce i formowałam kulki, wtedy wszystko idzie łatwiej i sprawniej 🙂