
Składniki:
- 8 średnich/dużych jabłek
- łyżka cynamonu
Jabłka obrać i pokroić w mniejsze kawałki. Dobrze jest też zetrzeć je na tartce, jeśli nie chcecie mieć większych części jabłek w swoim dżemie i zależy Wam na gładkiej konsystencji.
Słoiki wygotować w gorącej wodzie. Pod spód, garnku można podstawić metalową siatkę, by nie stały bezpośrednio na dnie garnka,bo mogą robić się ślady trudne do usunięcia.
Do gotujących się na małym ogniu pod przykryciem jabłek dodać cynamon. Będą się prażyć pod przykryciem około 30 minut.
Do wygotowanych słoików nałożyć delikatnie łyżką wyprażone jabłka. Zakręcić i pasteryzować przez około 40 minut.
Po wyjęciu z gotującej się wody postawić jabłka dnem do góry, pozostawić do wystygnięcia. U mnie ostatnie leżały w spiżarni rok i nic się z nimi nie stało. Najważniejsza jest odpowiednia pasteryzacja.
Uwielbiam takie jabłka, są idealne do ciast: )
do ciasta – super ,ale nadają się też do np pierożków takich zapiekanych z ciasta drożdżowego na słodko albo do naleśników- dzisiaj zrobiłam pełnoziarniste właśnie z tymi jabłkami,prażonymi płatkami migdałowymi i cynamonem – MNIAM!
przepyszny dżemik , chętnie taki przyrządzę 😉
i mało roboty 🙂 ja tez jeszcze będę robić w tym roku
Właśnie sobie wyobraziłam te pierożki,mmm…:) Moja babcia zawsze daje mi słoiki z takim domowym, jabłkowym dżemem. Kiedyś go wykorzystałam do ciasta-pleśniaka i wyszło super!
Karola uzależniłam się od Twojego bloga 🙂 Najpierw zaczęłam 2 miesiące temu od diety chili z dużą ilością przypraw a teraz po prostu się zdrowo odżywiam 4-5 razy dziennie i często inspiruję się Twoimi przepisami. Dziękuję i trzymaj tak dalej !!! Anka
Ja w tym roku tylko jabłkowy dżemik . Razem z teściową robiłyśmy 🙂
Ostatnio właśnie robiłam dietetyczne bułeczki a'la pączki z tymi jabłuszkami.