Upiekłam je na urodzinowy prezent dla mojej mamy, bo to jej ulubione ciastka. Nie należą do ”diabelnie zdrowych”, ponieważ posiadają masło i czekoladę. Zmniejszyłam ilość masła w przepisie, przez co troszkę straciły na chrupkości, mąkę pszenną zastąpiłam mąką orkiszową, a czekoladę najlepiej jest wybrać gorzką. Ciastka te na pewno stanowią dobrą alternatywę dla zwykłych sklepowych 🙂
Składniki:
- 2,5 szklanki płatków owsianych ( u mnie firmy Sante)
- 1,5 szklanki mąki orkiszowej pełnoziarnistej
- pół szklanki ziaren słonecznika
- 50 g pokrojonych na pół orzechów laskowych
- duża garść przekrojonych na pół migdałów
- tabliczka gorzkiej czekolady
- 120 g masła
- dwie łyżeczki sody
- 2 łyżki miodu
- 2 jajka
- rodzynki, żurawina, suszone śliwki i suszone morele (ilość wg uznania)
Przepis jest bardzo prosty! Należy jedynie posiekać czekoladę i bakalie na drobniejsze kawałki i połączyć dokładnie z resztą składników. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia i rozsmarować dokładnie masę na grubość około 1,5 – 2 cm. Włożyć do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piec około 20 minut, po tym czasie zwiększyć temperaturę do 200 i po paru minutach wyjąć. Jeszcze przed ostygnięciem, od razu po wyjęciu z piekarnika pokroić na batony, ponieważ po ich ostygnięciu staną się lekko twardsze i bardziej chrupiące.
Wyglądają przepysznie, myślę, że bardzo by mi smakowały. 🙂
A to, że coś zawiera masło i czekoladę, jeszcze nie czyni z niego niezdrowej przekąski 😛
Są super i bardzo smaczne