
Wczoraj wróciłam już do domu, miesiąc mnie nie było i już tęskniłam za domem, od razu wzięłam się za ubieranie choinki 🙂 Na jutro planuję z mamą dzień pieczenia, robimy ciasta, ciasteczka i do tego pieczone pierogi z ciasta drożdżowego i pieczeń z indyka. Nie wszystko będzie light, ale zapiszę przepisy. Muszę poprzeglądać książki kucharskie ze zdrowymi recepturami i książki z poradami odnośnie dobrego żywienia i wybrać najlepsze przepisy lekko je modyfikując.
Ciasteczka te są zdrowszą odmianą pierniczków, ale nie smakują identycznie tak jak one, warto jednak spróbować, bo wykonanie jest naprawdę szybie i łatwe! W piekarniku ich kształt się trochę zniekształcił i nie wyglądają już tak ładnie po pieczeniu.
Ciasteczka te są zdrowszą odmianą pierniczków, ale nie smakują identycznie tak jak one, warto jednak spróbować, bo wykonanie jest naprawdę szybie i łatwe! W piekarniku ich kształt się trochę zniekształcił i nie wyglądają już tak ładnie po pieczeniu.
Składniki:
- szklanka mąki orkiszowej pełnoziarnistej
- 1,5 łyżki oleju kokosowego
- 1,5 łyżeczki sody
- 1,5 łyżki przyprawy do piernika (należy sprawdzić, czy nie ma w składzie cukru lub przygotować ją samodzielnie)
- szczypta soli
- 2,5 łyżki ksylitolu
- jajko klasy M
- trochę mleka ( aż dokładne wyrobienie ciastek będzie możliwe)
Przygotowanie jest banalnie proste! Olej kokosowy, jako że znajduje się w postaci stałej należy włożyć do miski z ciepłą wodą, poczekać aż stanie się płynny. Do miski wsypać mąkę, dodać przyprawę do piernika, olej kokosowy, sodę, sól i ksylitol, wymieszać i wyrabiać ciasto, stopniowo dodawać mleko, aż ciasto się zlepi. Odstawić je na 15 minut. Rozłożyć matę/stolnicę i przygotować wałek, podsypać blat lekko mąką orkiszową, rozwałkować ciasto na mniej więcej 1,5-2cm, wycinać dowolne kształty, u mnie serduszka i kółeczka. Układać je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w ostępach, bo ciastka jeszcze urosną. Piec w nagrzanym do 180 stopni piekarnika przez około 15 minut.
nawet jeśli tak nie wyglądają, to najważniejsze, ze smakują jak prawdziwe pierniczki 🙂
nawet jeśli tak nie wyglądają, to najważniejsze, ze smakują jak prawdziwe pierniczki 🙂
Gdyby nie to, że mam 5 dużych puszek pierników w domu już upieczonych, to chętnie bym te zrobiła, ale pewnie i tak zrobię po świętach 😛
A kochana, czy te 2 dni w roku musisz jeść mega zdrowo? Prowadzisz bardzo zdrową dietę, przygotowujesz posiłki jak mało kto i masz fantastyczną figurę, więc możesz sobie pozwolić te kilka dni w roku wyjątkowo zjeść to co inni, a nie zawsze z osobnym swoim zdrowym talerzem 😛
Hmm… powiem Ci, że nie muszę jeść zdrowo nawet w te dni, ale chcę, dlatego robię razowe pierogi z farszem light, do tego te pieczone drożdżowe pełnoziarniste, tak się przyzwyczaiłam, że już wolę ten sposób – zdrowszy 🙂 Smażonego karpia nigdy nie lubiłam, mama piecze miodownik i makowiec, a do tych ciast nigdy mnie nie ciągnęło, planujemy też sernik, który akurat uwielbiam, więc na pewno zjem 🙂
o na pewno je zrobię ale dopiero po świętach 🙂 a czy przepis na pieczone pierożki o których wspomniałaś wyżej też wrzucisz? 😀
oczywiście, że wrzucę, już zrobiłam, jedne z mięsem mielonym z indyka, drugie z kapustą i grzybami, pyszne! 🙂
ile mają wszystkie ciasteczka kcal?