Regionalia Warszawa, czyli targi produktów regionalnych i ekologicznych / Prezenty za wygrany konkurs! :)

Regionalia Warszawa, czyli targi produktów regionalnych i ekologicznych  /  Prezenty za wygrany konkurs! :)

W Warszawie od 4 do 6.04 odbywają się REGIONALIA, czyli targi żywności regionalnej i ekologicznej. Wykorzystując fakt, że nie wróciłam na weekend do swojego domu rodzinnego, postanowiłam się na nich pojawić i pobuszować wśród tych wszystkich pyszności. Parę dni wcześniej firma Ekoprodukt, z którą nawiązywałam wcześnie współprace blogowe zorganizowała konkurs, który polegał na przedstawieniu przepisu, który przekazywany jest z pokolenia na pokolenie w Waszej rodzinie, wysłałam swoje propozycje. Szkoda, że nie było wielkiego odzewu od strony użytkowników fb, ponieważ otrzymałam w prezencie bardzo fajne produkty! Przemiła Pani, z którą wcześniej wymieniałam już maile zapakowała mi parę opakowań ekoproduktów i jedno mogłam wybrać sobie sama, a że nie mogłam się zdecydować, to wzięłam oba 🙂

 

 
  • amarantus ekspandowany
  • owsianka królewska
  • baton amarantusowy
  • amarantuski z malinami
  • amarantuski z owocami
  • amarantuski sezamowe

 

 

  • Musli kolumba (to musli zniknęło w ekspresowym tempie, jest przepyszne! Trochę brakuje mi w nim płatków owsianych, ale i bez nich się obejdzie, nie jest problemem dodanie ich do gotowej mieszanki)

 

  • Gryka do chrupania – kolejny super-produkt! Jest bez cukru, więc zawiera mniej węglowodanów, smakuje jak lekka kasza gryczana, idealna do zdrowego chrupania przy filmie.

 

 Dostałam też książkę z przepisami na amarantusowe wyroby, ale oddałam ją koledze, ponieważ taką samą książkę dostałam już w ramach współpracy, podałam dalej, może się przyda 🙂

 

 

Na początku bałam się, że nie będę umiała dotrzeć do hali, na której odbywają się Regionalia, ponieważ nigdy nie byłam w tamtej części Warszawy. Ale ku mojemu zdziwieniu z autobusu, którym jechałam zdecydowana większość ludzi kierowała się właśnie na te targi i to oni mnie doprowadzili. Drugim zaskoczeniem była ilość odwiedzających targi! Nie pomyślałabym, że będą się cieszyć takim zainteresowaniem. Gdy tylko weszłam, zahaczyła mnie Pani zapraszająca na cydr, potem pooglądałam stoiska z naturalnymi kosmetykami, ale nie zrobiły na mnie wielkiego wrażenia. Zabrałam się za degustację różnych pyszności! Próbowałam produktów, których nigdy wcześniej nie jadłam, np: liofilizowane wiśnie i truskawki (miałam okazję spróbować liofilizowanych malin w musli Ekoroduktu, ale wiśni i truskawek jeszcze nie!), różne rodzaje serów czy kabanosy z dzika. Do tego kusiły rzadko spotykane chleby, udało mi się spróbować nawet pokrzywowego i o dziwo był naprawdę bardzo smaczny! Również można było kupić chleb bez dodatku mąki i drożdży, ale zdecydowałam się na ”zwykły” chleb pełnoziarnisty żytni Piekarni Kurpiowskiej i nie żałuję. Jest wilgotny, nie jest bardzo zbity i gliniasty, ma pełnoziarnisty posmak. Zapewnia uczucie sytości na dłużej dzięki wysokiej zawartości błonnika. Na pewno kupię go jeszcze raz, gdy będę mieć taką okazję.
Jeśli jesteście z Warszawy, to targi są również dzisiaj, polecam się zjawić i spróbować nowości, bo naprawdę się nie rozczarujecie! A jeśli dzisiejszy termin Wam nie odpowiada, to zapraszam na Targ śniadaniowy, bo ich stoisko zrobiło na mnie duże wrażenie. Odbywają się co sobotę w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu i Trójmieście. Z otrzymanej ulotki wyczytałam, że w Targu śniadaniowym biorą udział wystawcy z całej Polski, oferując swoje zdrowe, regionalne i oryginalne wyroby spożywcze. Można spróbować świeżych warzyw, serów, wędlin, przetworów i soków lub zamówić przygotowane na bieżąco gorące dania i zimne przekąski. Targ ma również możliwość skosztowania produktów pochodzących z Europy i Świata. W przyszłą sobotę na pewno się na nim pojawię! 🙂

 

 

 

Feel Eat

4 myśli w temacie “Regionalia Warszawa, czyli targi produktów regionalnych i ekologicznych / Prezenty za wygrany konkurs! :)

  1. Zazdroszczę prezentów! Targi były wszędzie tak reklamowane, że rozważalam pójście, ale wizja tłumów mnie odstraszyla 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Powrót do góry