Całkiem niedawno dostałam wiadomość z propozycją ponownej współpracy ze sklepem internetowym EMAKO.PL. Ostatnio zamówiłam uniwersalny nóż kuchenny i matę- stolnicę, która nadaje się również do włożenia do piekarnika. Oba produkty mnie nie zawiodły. Nóż do tej pory jest ostry, a mata nieraz mnie uratowała, gdy zapomniałam kupić papieru do pieczenia. Oto LINK do posta, w którym opisuję poprzednią współpracę.
Tym razem postanowiłam zamówić nową patelnię. Od zawsze używam teflonowej, teraz chciałam wypróbować ceramiczną. Przesyłka doszła po 2 dniach od zamówienia, czyli bardzo szybko. Następnego dnia już testowałam nowy nabytek.
Co pisze o tym produkcie sklep:
Cechy produktu:
- trwała i odporna na zarysowania,
- idealna do przyrządzania wielu dań,
- pokryta powłoką ceramiczną,
- łatwa w czyszczeniu,
- do smażenia lub duszenia,
- wymaga użycia małej ilości tłuszczu,
- odpowiednia do wszystkich rodzajów kuchenek,
- wysokiej jakości, markowy produkt holenderskiej firmy EH.
A co ja mogę napisać po pierwszym użyciu:
- rzeczywiście patelnia nie wymaga wiele tłuszczu, co więcej nie wymaga go wcale- smażyłam warzywa i w ogóle nie przywierały
- patelnia jest bardzo prosta w czyszczeniu
- satysfakcjonuje mnie fakt, że nadaje się również na kuchnie indukcyjne
- ma standardową wielkość, wiele pokrywek od innych garnków pasuje
Na pewno zobaczycie jeszcze ten produkt na zdjęciach w moich przepisach, bo zamierzam z niej korzystać bardzo często i całkowicie zastąpić nim starą patelnię teflonową.
Oto LINK do patelni na stronie sklepu.
Jakoś nie jestem przekonana do patelni ceramicznych. Mam jedną na której przypalają się dania. 🙁
Pozdrawiam
nutkaciszy.blogspot.com
truskawkowa-fiesta.blogspot.com
warzywa puściły wodę i się udusiły w niej, poza tym sama definicja smażenia mówi o obróbce termicznej w obecności tłuszczu więc smażenie t o nie było. Mam taka i uważam że jest bardziej czuła na ilość ognia, w sensie intensywności. Kupiłam ja ze względu na pewnego czasu plotki że patelnie teflonowe uwalniaja jakieś tlenki do potraw.
Patelni używałam na kuchni indukcyjnej (jak widać na zdjęciu), o obecności ognia nie może więc być tu mowy. Ani jedno warzywo nie puściło wody, były podsmażone, przyrumienione. Mogę wysłać zdjęcie gotowej potrawy, jeśli Pani ciężko uwierzyć, pozdrawiam.
Ja tylko podzieliłam się swoimi spostrzeżeniami, może lepiej taka patelnia sprawdza sie na indukcji, ja mam płytę gazową. Pozdrawiam 🙂