Kotlety z komosy ryżowej (quinoi) i warzyw

Kotlety z komosy ryżowej (quinoi) i warzyw
Komosa ryżowa, nazywana ”matką zbóż”, posiada wszystkie aminokwasy egzogenne czyli takie, których organizm sam nie umie wytworzyć i musi je czerpać z pożywienia. Jest bogatszym źródłem białka, niż nasiona powszechnie uprawianych nasion zbożowych. Nie zawiera glutenu, jest więc odpowiednia dla osób chorujących na celiakię. Ma wysoką zawartość błonnika, przydatna dla ludzi z problemami z zaparciami.

Tak naprawdę z komosy ryżowej korzystałam pierwszy raz, dostałam ją w prezencie od Naturalnej Spiżarni, sama chciałam, bo już od dłuższego czasu cziłam się, żeby ją wypróbować, tylko nie mogłam jej nigdzie spotkać w sklepie, a w stacjonarnych sklepach ze zdrową żywnością jej cena za malutkie opakowanie mnie przerażała i zawsze wychodziłam bez niej 😉 Po pierwszym eksperymencie jestem bardzo zadowolona, chociaz połowe ugotowanej quinoi zjadłam samą, ugotowaną na sypko, bo tak mi smakowała, a połowę użyłam właśnie do kotletów, które swoją drogą wyszły bardzo smaczne 🙂  Będę próbować więcej, chciałam zrobić jeszcze jakieś danie jednogarnkowe i jakaś sałatkęwykorzystując właśnie komosę ryżową, jestem pewna, że się nie zawiodę! Z podanych składników powinno wyjść koło 8 kotletów.

Składniki:

  • szklanka ugotowanej komosy ryżowej KLIK
  • jednka marchewka
  • jajko
  • pół sporej cebuli
  • 2 łyżki mąki pełnoziarnistej
  • sól, pieprz
  • opcjonalnie przyprawy np czosnek granulowany, papryka słodka i ostra

Komosę ugotować według wskazówek na opakowaniu ( w proporcji z wodą 1:2) Potem odczekać aż ostygnie.

Cebulę ( najlepiej czerwoną) drobno posiekać i podsmażyć na patelni, najkorzystniej bez dodatku tłuszczu.

Startą na grubych oczkach marchewkę, komosę, jajko, cebulę, mąkę, sól, pieprz i opcjonalnie przyprawy dokładnie wymieszać.

Mokrymi dłońmi układać kotlety na papierze do piecznenia. Piec około 25 minut w 190 stopniach.

Feel Eat

9 myśli w temacie “Kotlety z komosy ryżowej (quinoi) i warzyw

  1. Świetny przepis, wyszły pyszne 🙂 Ja zrobiłam do nich jogurt z pieprzem ziołowym i sałatkę z pomidorów. Dziękuję za inspirację 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Powrót do góry